|
|
||
Do gier przystąpiło tym razem osiem dwuosobowych drużyn. Organizatorzy zdecydowali się podzielić ich w pierwszej fazie rozgrywek na dwie grupy w drodze losowania. Końcowe tabele w obu grupach wyglądały następująco: GRUPA A: 1. Rafał Szopiński / Robert Walczak - 6 pkt.; 63-45 2. Marcin Nowaczewski / Hubert Kasprowiak - 5 pkt.; 60-54 3. Jan Lisek / Mariusz Górski - 4 pkt.; 54:55 4. Bartosz Łoboda / Michał Senger - 3 pkt.; 40-63 GRUPA B: 1. Łukasz Szpurka / Marcin Rozwarski - 6 pkt.; 63-49 2. Wojciech Nurczyński / Michał Nowak - 5 pkt.; 61-41 3. Grzegorz Rochowiak / Damian Górski - 4 pkt.; 45-56 4. Szymon Mrówczyński / Przemysław Woźniak - 3 pkt.; 40-63 Do fazy półfinałowej awansowały po dwie najlepsze pary z obu grup. Te, które zajęły miejsca 3-4 zakończyły swój udział w zawodach i do klasyfikacji generalnej zainkasowały po 8 GP. Sporym zaskoczeniem może być odpadnięcie już w pierwszej rundzie jednych z faworytów całych rozgrywek, janowieckiej pary Jan Lisek / Mariusz Górski. O ich porażce zdecydował ostatni mecz z Nowaczewskim i Kasprowiakiem, w którym przegrali 17:21 W pierwszym meczu półfinałowym Szpurka / Rozwarski bez większych problemów uporali się z duetem Nowaczewski / Kasprowiak 21:12. W drugim górą była para Szopiński / Walczak, która zwyciężyła Nurczyńskiego i Nowaka 21:19. W meczu o trzecie miejsce, zwanym "małym finałem", Nurczyński / Nowak pokonali Nowaczewskiego i Kasprowiaka 21:16. W dość zaciętym i interesującym meczu finałowym górą była para bydgoska Szopiński / Walczak, która w stosunku 21:18 okazała się lepsza od duetu Szpurka / Rozwarski. Pomimo tego dotychczasowi liderzy utrzymali swoją pozycję i praktycznie zapewnili sobie już wygraną w końcowej klasyfikacji. Nad drugimi w tabeli Nowaczewskim i Kasprowiakiem mają 11 punktów przewagi co oznacza, że nawet jeśli nie wystąpią w ostatnim turnieju, a para Nowaczewski / Kasprowiak go wygra, po odrzuceniu najgorszego wyniku (do klasyfikacji liczą bowiem trzy najlepsze wyniki z czterech turniejów), aktualni liderzy pozostaną na czele stawki z przewagą 2 punktów. Jeśli jednak ostatnie zawody wygrają Lisek / Górski, a Szpurka / Rozwarski zajmą nawet drugie miejsce, stracą zwycięstwo na rzecz pary z Janowca Wielkopolskiego, która wygra całość z przewagą... 1 punktu! Wszystko to jest niesamowicie pogmatwane, ale taka właśnie jest obecna sytuacja w Grand Prix Żnina. Na szczęście taki układ zapewnić może jedynie jeszcze większe emocje 20 sierpnia podczas ostatnich gier, na które już dziś gorąco zapraszamy! Aktualna klasyfikacja Grand Prix Żnina 2006 w siatkówce plażowej Autor: Michał Krzyżaniak Data zamieszczenia: 31.07.2006. Wszelkie prawa zastrzeżone. Poprzedni artykuł | Następny artykuł | Lista wszystkich artykułów |