Tallin: Marcin Szymczyk dwunasty w Europie

Zawodnik naszego klubu Marcin Szymczyk wywalczył dwunaste miejsce w mistrzostwach Europy młodzieżowej klasy JT-250, które w miniony weekend rozegrane zostały w Tallinie. Do ostatniego wyścigu Marcin miał szansę "wskoczyć" do czołowej dziesiątki najmłodszych motorowodniaków Starego Kontynentu.

Marcin Szymczyk do kadry Polski dołączył w ostatniej chwili i trzeba przyznać, że spisywał się dzielnie przez całe mistrzostwa. Wyjazd naszego zawodnika i ekipy był możliwy dzięki dofinansowaniu przez Starostwo Powiatowe w Żninie. Dwunaste miejsce Marcina w stawce aż dwudziestu dwóch młodych motorowodniaków jest niewątpliwie dobrym wynikiem.
Niewiele brakowało, aby zawody ukończył w czołowej dziesiątce. Co prawda na treningu czasowym uzyskał dopiero siedemnasty wynik, ale już w pierwszym punktowanym biegu zajął dobre dwunaste miejsce. W drugim jeszcze się poprawił i ukończył go na dziewiątym miejscu, co dało mu jedenaste miejsce po biegach sobotnich.
W niedzielę znów rozpoczął bardzo dobrze, kończąc trzeci wyścig na pozycji dziesiątej. Zdobyte 30 punktów pozwoliło mu awansować na dziesiąte miesce w klasyfikacji generalnej. Do ostatniego biegu Marcin przystąpił z nadzieją obronienia zajmowanej lokaty. Wierzyła w to cała ekipa Baszty, w tym także ta część, która pozostała w Polsce...
Ale to właśnie ten ostatni bieg zadecydował, że Marcin jednak wypadł poza dziesiątkę, bo zajmując trzynaste miejsce przegrał akurat z tymi, z którymi... przegrać w tym momencie po prostu nie mógł, a więc Rauno Voldekiem z Estonii i Kristapsem Sīlisem z Łotwy, kuzynem mistrza Europy z 2003 roku, Valtsa. Obaj zawodnicy sklasyfikowani byli tuż za plecami naszego motorowodniaka i taki układ w ostatniej gonitwie sprawił, że w ogólnym rozrachunku okazali się lepsi.
Być może o tym swoistym pechu Marcina zdecydował fakt, że ekipa Baszty nie zdecydowała się zabrać na Estonię "dobrego ducha" żnińskiego klubu. Jak każdy "dobry duch", tak i nasz, nie wiedząc, komu potrzebna pomoc w Tallinie spłatał telepatycznego figla...

Mistrzostwa zdominowali natomiast Łotysze. Zwyciężył Artūrs Brolītis z kompletem 1200 punktów. Srebro wywalczył Mārtiņš Morozs (869 pkt.), a brąz - rzutem na taśmę wyprzedzając Marcina Zielińskiego z SKM LOK Szczecin - Áron Tábori (Węgry, 727 pkt.). Zawodnik ze Szczecina zajął więc czwarte miejsce z dorobkiem 577 punktów. Nie powiodło się także ubiegłorocznej mistrzyni Europy Kasi Ciołek (Ślizg Szczecin), która ukończyła zawody na siódmym miejscu zdobywając 243 punkty.

Szczegółowe wyniki ME w klasie JT-250 znajdziecie TUTAJ.

Autor: Michał Krzyżaniak  Źródło: Henryk Synoracki, Veemoto.ee   Data zamieszczenia: 08.08.2005. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Poprzedni artykuł | Następny artykuł | Lista wszystkich artykułów