|
||
Ostatni z cyklu turniejów zaliczanych do Grand Prix Żnina 2007 w siatkówce plażowej decydować miał o tym, kto zwyciężcy w klasyfikacji generalnej. Tylko trzy pary, które zajmowały trzy czołowe lokaty miały szansę na końcowy sukces. Wiadomo było, że jeśli obrońcy trofeum, żninianie Łukasz Szpurka i Marcin Rozwarski chcą wygrać, muszą okazać się lepsi od aktualnych liderów, janowieckiej pary Mariusz Górski / Damian Górski. Wszystko wskazywało na to, że obie pary spotkają się w finale, a to powodowało, że w przypadku zwycięstwa duetu Szpurka / Rozwarski w stosunku 2:0, to oni zapewnią sobie drugi z rzędu tytuł. Każdy inny wynik dawał niemalże stuprecontową pewność sukcesu graczy z Janowca Wielkopolskiego. W pierwszej rundzie drużyny zostały rozlosowane do czterech grup, z których zwycięzcy uzyskiwali awans do półfinałów. W grupach grano jednego seta do 21 punktów ze zmianą stron co 7. Od półfinałów grano już do dwóch wygranych setów (do 15 punktów), z przejściami co 5. Typowania przedturniejowe potwierdziły się, obie zdecydowanie najlepsze w tym roku pary dotarły bez większych problemów do finału. A tutaj spełniły się zamierzenia żninian, którzy pierwszego seta wygrali 21:11, a drugiego 21:15 i mogli się cieszyć z obrony tytułu. Rodzinny duet Górskich, choć zdobył tę samą ilość 73 punktów, przegrał walkę o pierwsze miejsce stosunkiem setów w bezpośrednich spotkaniach obu drużyn 3:4. Finałowy turniej, który jak się okazało był najdłuższym w historii (w sumie gra toczyła się przez blisko 9 godzin), zgromadził na stracie aż 15 par, w tym kilka naprawdę bardzo mocnych. Niewątpliwie najlepiej z tych, którzy po raz pierwszy zagrali w Grand Prix zaprezentowała się para Michał Nagórski / Daniel Urbański, którzy po zwycięstwie nad Maciejem Nowakowskim i Hubertem Kasprowiakiem wywalczyli trzecie miejsce. W tych ostatnich zawodach po raz pierwszy w gronie zawodników pojawiła się dziewczyna, a to za sprawą pary chodzieżan Joanna Gorzuch / Krzysztof Streich, którzy już po meczach grupowych odesłali do domu zdobywców trzeciej pozycji w całym Grand Prix, Jana Liska i Grzegorza Rochowiaka z Janowca Wielkopolskiego. Po niezwykle zaciętym meczu pokonali faworytów grupy 21:19. To, co wyczyniała pod siatką niewysoka, ale sympatyczna i urocza Joasia, zaskoczyło wszystkich. Jak się jednak okazuje, choć zawodniczka ta była do tej pory w ogóle w Żninie nie znana, na swoim koncie ma już kilka znacznych osiągnięć właśnie w rozgrywkach siatkarskich. W maju roku ubiegłego wraz z Moniką Dobosz zajęła II miejsce w Rejonowym Turnieju Piłki Plażowej Dziewcząt, a parę miesięcy później razem z koleżankami i kolegami z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Chodzieży zdobyła mistrzostwo Polski Szkół im. H. Cegielskiego w piłce siatkowej mieszanej. Wiele wskazuje na to, że zawodników z Chodzieży zobaczymy również za rok w turniejach z cyklu Grand Prix Żnina. Jak zapowiadał organizator i sędzia tychże rozgrywek Marcin Jańczak, w przyszłym roku będzie trzeba wprowadzić kilka zmian w systemie rozgrywania poszczególnych turniejów, co usprawni i uatrakcyjni te zawody. Wyniki IV turnieju z cyklu Grand Prix Żnina 2007 Klasyfikacja generalna Grand Prix Żnina 2007 Po zakończeniu gier Dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu w Żninie Jerzy Śniadecki czterem najlepszym parom pamiątkowe puchary, a sześciu czołowym nagrody rzeczowe. Sędziowie i niżej podpisany natomiast otrzymali plakiety z podziękowaniem za pomoc przy organizacji zawodów. Chwilę później rozpoczęło się wspólne biesiadowanie przy ognisku, były kiełbaski, chleb, piwo. Wszystko trwało niemalże do północy. Muzykę podczas tej ostatniej części Grand Prix Żnina 2007 jak i w trakcie wszystkich turniejów zapewniło internetowe Radio Żnin. Autor: Michał Krzyżaniak Data zamieszczenia: 27.08.2007. Wszelkie prawa zastrzeżone. Poprzedni artykuł | Następny artykuł | Lista wszystkich artykułów |